We wrześniu 2022 r. wskaźnik PMI, oceniający koniunkturę w polskim przemyśle, wzrósł z 40,9 w sierpniu do poziomu 43, ale ciągle pozostaje na poziomie wskazującym na duży pesymizm biznesowy – podał Markit Economics.
Firmy przemysłowe działające w Polsce wskazały we wrześniowym badaniu na spadek sprzedaży, spadek produkcji, spadek nowych zamówień, tak krajowych, jak i zagranicznych (szczególnie z rynku niemieckiego), ograniczenie aktywności zakupowej, ciągłą presję kosztową i kolejny miesiąc redukcji zatrudnienia (nieuzupełnianie braków kadrowych). Mimo nieznacznej poprawy wskaźnika PMI bieżąca sytuacja w przemyśle, widziana oczami menedżerów logistyki, nie poprawia się. Jednocześnie dane dotyczące produkcji sprzedanej przemysłu (GUS) są ciągle dobre – w okresie styczeń-sierpień 2022 r. wzrosła ona o 12,9 proc. r/r (nie ma jeszcze danych za wrzesień), a w samym przetwórstwie przemysłowym o prawie 12 proc.
Opinie wyrażone w badaniu należy traktować jako wyprzedzające w stosunku do tego, co w ocenie firm przemysłowych może się wydarzyć i gdzie upatrują ryzyk w przyszłości. To wzrost kosztów, generowany przez sytuację na rynku energii, ciągle ograniczoną podaż komponentów do produkcji, ale także słabnącego złotego. Trudno się dziwić, że firmy przemysłowe wskazują głównie na koszty – ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły w ciągu 8. miesięcy 2022 r. o 22,5 proc. i nie widać szans na istotne zmniejszenie ich dynamiki. Z punktu widzenia firm widać jednak jeszcze przestrzeń do przerzucania rosnących kosztów na odbiorców. Tylko że efektem jest rosnąca inflacja konsumencka.
Przedsiębiorstwa nie tylko przerzucają rosnące koszty na odbiorców. Szukają też możliwości ich ograniczania. Korzystają ze zgromadzonych zapasów – ich udział w PKB wzrósł z 2,2 proc. w okresie styczeń-czerwiec 2021 r. (a 3,8 proc. w całym 2021 r.) do 7,2 proc. PKB w porównywalnym okresie 2022 r., poprawiając przy tym gotówkową płynność finansową. Nie zatrudniają też pracowników na zwalniające się miejsca pracy. Tym bardziej że przed nimi od 1 stycznia 2023 r., a później od 1 lipca 2023 r. silny wzrost płacy minimalnej.
Mimo trudnej sytuacji, dane za pierwsze 6 miesięcy 2022 r. wskazują, że przedsiębiorstwa decydują się na inwestycje (wzrosły one w tym okresie w firmach zatrudniających 50 i więcej osób o 4,6 proc. r/r). Nie znamy szczegółowej struktury tych inwestycji, ale sygnały z firm wskazują, że przeprowadzają one analizy zużycia gazu, energii elektrycznej, paliwa i na tej podstawie decydują o inwestycjach, które pozwolą im zmniejszyć koszty. Wojna wywołana przez Rosję, co zdestabilizowało rynki i wywindowało ceny źródeł energii do wysokich (i niestabilnych) poziomów, przyspiesza zatem proces zmian w przedsiębiorstwach. Uczy też przedsiębiorstwa, że należy optymalizować koszty przez inwestycje nawet wtedy i tam, gdzie na razie ryzyka nie występują.
Pytanie, co dalej będzie działo się w naszym przemyśle, szczególnie tym nastawionym na eksport. Sytuacja u naszych głównych partnerów handlowych była w sierpniu i w poprzednich miesiącach (PMI) co prawda lepsza niż w Polsce, jednak wszyscy sygnalizowali silną redukcję produkcji w wyniku słabnącego popytu. A także spadek nowych zamówień.
Będzie się to odbijać na popycie zewnętrznym kierowanym do firm działających na polskim rynku. Zresztą już się odbija, na co wskazuje PMI. Słaby (i słabnący) złoty może pozwolić firmom-eksporterom na zmiany strategii cenowych, aby utrzymać konkurencyjność. Jednak atrakcyjna cena może nie wystarczyć, bo to popyt u naszych głównych partnerów handlowych będzie decydował o skuteczności oferty polskich firm. Należy wziąć także pod uwagę, że większość z nich to także importerzy, co niweluje wartość dodaną ze słabego złotego w eksporcie.
W 3. kwartale 2022 r. przemysł podtrzymywał polską gospodarkę, jednak patrząc na wrześniowy PMI, jego siła w kolejnych miesiącach może słabnąć. Nie pozostanie to bez wpływu na wzrost polskiej gospodarki. Jednak pełnowymiarowej recesji nie należy się spodziewać. Chyba że będą pojawiać się kolejne ryzyka, o których dzisiaj nic nie wiemy (jak, chociażby ostatnio uszkodzenia Nord Stream 1 i 2).
Kontakt do autorki:
dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek
Członkini Towarzystwa Ekonomistów Polskich
Wykładowczyni na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego
email: mkrzysztoszek@wne.uw.edu.pl.
tel. +48 600 296 438
Towarzystwo Ekonomistów Polskich (TEP) krzewi wiedzę ekonomiczną i wyjaśnia zjawiska gospodarcze współczesnego świata, propagując poszanowanie własności prywatnej, wolną konkurencję oraz wolność gospodarczą, jako warunki rozwoju Polski. Zrzesza praktyków biznesu i teoretyków różnych dziedzin nauk ekonomicznych.