W ostatnich 20 latach płaca minimalna rosła w Polsce wyraźnie szybciej od wynagrodzeń i produktywności pracy, z 35-38 proc. przeciętnego wynagrodzenia do 46 proc. dzisiaj. Zapowiedziana przez rząd ścieżka podwyżek podniosłaby płacę minimalną aż do ok. 61 proc. średniej w 2024 roku. Jeżeli, zgodnie z oczekiwaniami, koniunktura w gospodarce światowej spowolni w najbliższych latach, to prawdopodobnie wskaźnik ten dojdzie do jeszcze wyższego poziomu. Możemy oczekiwać, że osoby słabiej wykształcone, o niewielkim doświadczeniu zawodowym i spoza dużych miast będą przechodzić na nietypowe formy umów o pracę, ale też trafiać do szarej strefy. To szczególnie niepokojące, bo już obecnie istnieje problem z aktywizacją zawodową słabiej wykształconych osób.
Płacę minimalną należy analizować zawsze w odniesieniu do produktywności pracy. W ostatecznym rachunku o tym, czy pracodawca zatrudni kolejną osobę, decyduje, ile dóbr i usług w ciągu miesiąca jest w stanie wyprodukować ta osoba. Administracyjne narzucanie płacy wyższej od produktywności wymusza na firmach ograniczenie godzin pracy albo zwolnienie najmniej wydajnych pracowników, którzy nie są w stanie na siebie zarobić. Drugi skutek to podwyżki cen.
Wykres 1. Realna dynamika płacy minimalnej na tle wynagrodzeń i produktywności pracy w Polsce
Wynagrodzenia to całkowite koszty pracy, a produktywność pracy to PKB podzielony przez godziny pracy ogółem. Wszystkie zmienne urealniono za pomocą deflatora PKB. Prognoza 2019-2020 na podstawie KE. Dla lat 2021-2024 założono stałą liczbę godzin pracy, a wzrost wynagrodzeń i produktywności zgodny prognozą PKB MFW.
Źródło: Opracowanie własne na danych Eurostatu, Komisji Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego
W ostatnich 20 latach w Polsce utrzymywała się podobna dynamika wynagrodzeń i produktywności pracy, podczas gdy płaca minimalna rosła wyraźnie szybciej (Wykres 1): wynagrodzenia rosły średniorocznie o 3,2 proc., produktywność pracy o 3,5 proc., podczas gdy płaca minimalna o 4,0 proc. Zapowiedziany przez rząd wzrost płacy minimalnej w latach 2020-2024 oznaczać będzie znaczenie szybsze tempo jej wzrostu niż wynagrodzeń i produktywności pracy. Prognozowane średnioroczne tempo wzrostu wynagrodzeń i produktywności pracy wynosi 3-3,4 proc., podczas gdy płaca minimalna ma rosnąć w tempie 10,0 proc. Ta dysproporcja będzie większa, jeżeli, zgodnie z oczekiwaniami, koniunktura w gospodarce światowej w najbliższych latach spowolni.
W latach 1999-2008 płaca minimalna utrzymywała się w Polsce w granicach 38 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Od tego czasu sukcesywnie rosła aż do ok. 46 proc. Zgodnie z zapowiedziami rządowymi i prognozami wzrostu wynagrodzeń, do 2024 roku płaca minimalna sięgnie aż ok. 61 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W rzeczywistości, o ile zapowiedziana ścieżka podwyżek płacy minimalnej rzeczywiście zostanie zrealizowana, będzie to nawet więcej, ponieważ średnie wynagrodzenia w gospodarce będą rosły wolniej ze względu na spodziewane w najbliższych latach spowolnienie koniunktury w gospodarce światowej.
Kontakt do autora:
Rafał Trzeciakowski
Członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich
Doktorant i absolwent Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie
Ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju
e-mail: trzeciakowski@gmail.com
tel.: +48 608 263 957
Towarzystwo Ekonomistów Polskich (TEP) krzewi wiedzę ekonomiczną i wyjaśnia zjawiska gospodarcze współczesnego świata, propagując poszanowanie własności prywatnej, wolną konkurencję oraz wolność gospodarczą, jako warunki rozwoju Polski. Zrzesza praktyków biznesu i teoretyków różnych dziedzin nauk ekonomicznych.