Większość członków Rady Polityki Pieniężnej wydaje się być zrelaksowana aktualną sytuacją w polskiej gospodarce. Efekt – brak zmian podstawowych parametrów polityki pieniężnej. Skala ryzyk mogących przyspieszyć wzrost cen jednak się nie zmniejsza. Czujność ze strony RPP jest bardzo wskazana.
Rada Polityki Pieniężnej utrzymała we wrześniu podstawowe stopy procentowe na niezmienionym poziomie, co nie stanowi zaskoczenia. Najważniejsza stopa referencyjna NBP nadal wynosi 1,5%. Wszystko wskazuje na to, że dywagacje o podwyżkach stóp procentowych w Polsce możemy odłożyć co najmniej na kilka kwartałów. Pomimo braku jednomyślności wśród członków Rady Polityki Pieniężnej (dwa głosy za podwyżką w lipcu) trudno sobie wyobrazić, aby pojawiła się większość w Radzie, która zagłosowałaby za wzrostem restrykcyjności w polityce pieniężnej. Na ten moment bieżące dane nie wywołują niepokojów wśród członków RPP. Jak wskazał Prezes NBP, profesor Adam Glapiński, według szacunków NBP inflacja będzie w najbliższych miesiącach rosła i osiągnie swoje maksimum – 3.5% w I kwartale 2020 roku, aby następnie spaść do 2,3% w połowie przyszłego roku. Rosnąć będzie również inflacja bazowa (inflacja bez cen żywności i energii), osiągnie ona, wg NBP, 2,6% w I kwartale 2020 r. i 2,2% w połowie przyszłego roku.
Szeroko ostatnio dyskutowany efekt wpływu planowanej podwyżki płacy minimalnej według szacunków NBP nie będzie miał znaczącego wpływu na wskaźnik CPI, wyniesie on zaledwie 0,1 pkt proc. Co więcej, spowolnienie aktywności gospodarczej w strefie euro, w tym szczególnie w Niemczech oraz prawdopodobnie luźniejsza polityka pieniężna innych banków centralnych na świecie staje się dla większości członków Rady ważnym argumentem powstrzymującym przed jakimikolwiek działaniami. Oczywiście stabilizacja stóp procentowych przez bank centralny ma swoją wartość, jednak otwartym pozostaje pytanie, czy scenariusz banku centralnego w pełni się zmaterializuje. Nie wiemy na ile stabilne okażą się przekonania członków RPP w sytuacji, gdy inflacja osiągnie 3,5%. Jednak przynajmniej do tego momentu nie należy oczekiwać zmian stóp procentowych. Poza tym, trudno dziś ocenić konsekwencje utrzymywania przez dłuższy czas ujemnych realnych stóp procentowych. Znaków zapytania jest więcej, nie wiadomo bowiem jakie będą decyzje w zakresie cen energii, wysokości niektórych podatków (tych ustalanych na szczeblu centralnym jak i lokalnym), czy też kształtowania się cen żywności na świecie. Ważna będzie również reakcja przedsiębiorców i konsumentów w sytuacji, gdy inflacja zbliży się lub przekroczy 3,5%. Wówczas oczekiwania inflacyjne mogą silniej wpływać na kształtowanie się cen w kolejnych kwartałach. Skala niepewności odnośnie do czynników mogących podwyższać inflację jest wiele, stąd konieczna jest ostrożność w mówieniu o przyszłości. Czujność ze strony RPP jest bardzo wskazana.
Rada na wrześniowym posiedzeniu przyjęła „Założenia polityki pieniężnej na rok 2020.” Szczegóły tego dokumentu poznamy wkrótce. Znajdziemy w nim odpowiedź, czy i w jakim stopniu członkowie Rady widzą potrzebę zmian w tym jednym z najważniejszych dokumentów RPP. Z dużym prawdopodobieństwem można oczekiwać raczej kosmetycznych niż rewolucyjnych zmian.
Kontakt do autora:
dr Jarosław Janecki
Członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich
Wykładowca, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie
email: jaroslaw.janecki@sgh.waw.pl
tel. +48 601 072 268
Towarzystwo Ekonomistów Polskich (TEP) krzewi wiedzę ekonomiczną i wyjaśnia zjawiska gospodarcze współczesnego świata, propagując poszanowanie własności prywatnej, wolną konkurencję oraz wolność gospodarczą, jako warunki rozwoju Polski. Zrzesza praktyków biznesu i teoretyków różnych dziedzin nauk ekonomicznych.