Pokusa wazeliniarstwa  (8/2024)

Wbrew pozorom, monopol i własność państwowa nie jest korzystnym rozwiązaniem dla żadnego przedsiębiorstwa, a tym bardziej dla organów państwa i polityków, którzy go kreują lub pozwalają kreować.

W latach 70. XX wieku grupa polskich ekonomistów – m.in. L. Balcerowicz, W. Balicki, J. Beksiak, U. Grzelońska, J. Lipiński, A. Lipowski, S. Nowacki i K. Porwit – opisywała zjawisko, które nazwano w literaturze światowej moral hazard, czyli pokusa nadużycia. Polegało ono np. na tym, że – w socjalizmie, czyli w gospodarce tzw. planowej – duże przedsiębiorstwa państwowe nie dawały się skutecznie regulować, ponieważ wykorzystywały przewagę informacyjną nad organami rządowymi (tzw. asymetrię informacji) i praktycznie mogły bezkarnie realizować swoje marnotrawne „strategie rozwojowe”. Opis tego zjawiska w światowej literaturze przyniósł wiele nagród imienia Nobla w dziedzinie ekonomii. Niestety, nie znalazł się wśród laureatów żaden polski ekonomista (chyba, że pochwalimy się absolwentem prawa Uniwersytetu Warszawskiego Leonidem Hurwiczem, wzbogacającym jednak statystyki USA). Wielka to szkoda, ponieważ mieliśmy w Polsce przed 1989 rokiem nadmiar „bogactwa materiału badawczego” dotyczącego zjawiska moral hazard, dobrze opracowanego teoretycznie, i była wielka szansa na Nobla dla wspomnianych wyżej ekonomistów, choć na pewno nie wymarzona.

Śledząc współczesne praktyki polskich „państwowych monopoli”, ostatnio coraz drastyczniej odkrywane i nagłaśniane, można ulec wrażeniu, że znów pojawia się (nie) wymarzona szansa dla polskiej ekonomii opisania zjawiska, które może zrobić furorę w światowej literaturze. Aż prosi się, by je nazwać (aluzyjnie lub nie) oiliness hazard, czyli pokusa wazeliniarstwa. Polega ono na realizacji przez duże polskie przedsiębiorstwa – kontrolowane przez państwo i mające często pozycje monopolistyczne lub dominujące na rynku – działań, które nie służą dobrze ani interesom firmy, ani gospodarce, ale mają na celu przypodobanie się politykom. To że w ramach oiliness hazard działania państwowych monopoli mogą się podobać jednym politykom mniej, a innym więcej, ma drugorzędne znaczenie. Bardziej istotne jest to, że najważniejsi politycy nie muszą się martwić zjawiskiem asymetrii informacji, jak to było w przypadku moral hazard, ponieważ ich zadowolenie czyli – jak to mówią ekonomiści – ich funkcje użyteczności są maksymalizowane.

Stawia to na głowie dotychczasowe poszukiwania teorii ekonomii oraz nauk o organizacji i zarządzaniu, które od dziesiątek lat próbują rozwiązać wielki dylemat sprzeczności interesów i asymetrii informacji pomiędzy – mówiąc kolokwialnie – „górą” a „dołem” (tzw. principal agent problem). W ramach tych poszukiwań wymyślono wiele sposobów zmniejszania  asymetrii informacji i wiele sposobów motywowania „dołu” przez „górę”, aby uzyskać upragnione win-win, czyli największe korzyści dla jednych i drugich, w efekcie też dla całej gospodarki i społeczeństwa.

Wielką więc „innowacją” dla teorii ekonomii oraz nauk o organizacji i zarządzania staje się teraz zjawisko oiliness hazard – pokusa wazeliniarstwa. Rzuca ono nowe światło na spór o własność i pozycje dominujące lub monopolistyczne wielkich przedsiębiorstw, ale i wykracza też daleko poza ten spór: może dotyczyć też funkcjonowania banku centralnego, prokuratury, sądów, a nawet premierów i prezydenta. 

Prywatne przedsiębiorstwa, które zdobywają pozycje dominujące lub monopolistyczne na rynku, często się uważa za bardzo niebezpieczne dla interesów obronnych, emocjonalnych, strukturalnych i społecznych kraju. W polityce, i niestety niekiedy także w teorii, uważa się, że jeśli się im założy podwójnego nelsona, czyli upaństwowi i ochroni przed konkurencją, to będą skutecznie realizować tę długą listę interesów kraju. Pomińmy w tym miejscu kwestię, znaną z licznych już badań, że prywatne przedsiębiorstwa, nawet silne międzynarodowe, o wiele bardziej się boją narażać interesom kraju, w którym działają niż przedsiębiorstwa państwowe (a szczególnie owe „monopole państwowe”). Są o wiele bardziej kontrolowane i  bardziej surowo karane za nawet najdrobniejsze uchybienia, muszą rygorystycznie dotrzymywać terminów realizacji oraz poziomów jakości. I przede wszystkim są zdecydowanie bardziej efektywne w działaniach na rzec interesów kraju niż przedsiębiorstwa państwowe i organa administracji państwowej. Tym ostatnim wiele się wybacza i co najwyżej zwalnia się w nich menedżerów z wysokimi odprawami finansowymi. Dlatego nawet Zbigniew Ziobro i Patryk Jaki marzyli o rozwoju sieci prywatnych więzień w Polsce.

„Państwowe monopole” w wyniku narastania zjawiska oiliness hazard oddalają się od szans win-win i wpadają w pułapkę lose-lose, o czym donoszą codziennie media. I nawet można to dostrzec w próbach pogłębionych raportów analityków oraz polityków związanych z poprzednią władzą. W znanej anegdocie „Pan Bóg powiadał do Jana Styki: Ty mnie nie maluj na kolanach. Ty mnie maluj dobrze”. „Góra”, zadowolona i silnie obłaskawiana przez „dół”, nie dostrzega, że pozbywa się potężnego stymulatora dobrej roboty jakim jest konkurencja. Wbrew pozorom monopol nie jest korzystnym rozwiązaniem dla żadnego przedsiębiorstwa, a tym bardziej dla organów państwa i polityków, którzy go kreują lub pozwalają kreować. 

Konkurencja pozwala na ujawnianie prawdy, motywację, podpatrywanie lepszych rozwiązań, dopuszczanie do działania nowych ludzi i organizacji, wycenę wartości, dzielenie odpowiedzialności oraz przede wszystkim współtworzenie. Idylliczna harmonia nie tylko jest nierealna, ale też i niepożądana. Wcale nie paradoksalnie to właśnie konkurencja tworzy silniejszą i dynamiczniejszą wspólnotę. 

Wszystko wskazuje na to, że pogłębione badania wykażą silny wpływ zjawiska oiliness hazard na zbyt długo utrzymującą się i zbyt wysoką inflację w Polsce, niszczącą długoletnie oszczędności, na duże opóźnienia restrukturyzacji technologicznej i rynkowej sektora paliwowego oraz energetycznego, na brak w tym sektorze inwestycji prywatnych i zagranicznych (bo po co ryzykować!), na wysokie ceny energii dla gospodarstw domowych, a także paraliż systemu prawnego, a nawet protesty rolników przeciwko Zielonemu Ładowi. 

Prof. Adam Noga pracuje w Katedrze Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego, jest autorem m.in. takich prac: jak „Teorie przedsiębiorstw”, czy „Teoria konkurencji. Ekonomiczna teoria wszystkiego”. Członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich.

Towarzystwo Ekonomistów Polskich (TEP) krzewi wiedzę ekonomiczną i wyjaśnia zjawiska gospodarcze współczesnego świata, propagując poszanowanie własności prywatnej, wolną konkurencję oraz wolność gospodarczą, jako warunki rozwoju Polski. Zrzesza praktyków biznesu I teoretyków różnych dziedzin nauk ekonomicznych.

ilmutoto login login ilmutoto daftar ilmutoto ilmutoto daftar ilmutoto situs toto slot ilmutoto situs toto togel 8kuda4d 8kuda4d 8kuda4d 8kuda4d ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto ilmutoto situs slot gacor provider terbaik agen toto slot terpercaya 2023 agen toto togel terpercaya 2023 situs toto togel pasaran resmi terbaik bandar toto macau pasaran resmi toto togel bandar toto slot gacor 4d 2023 bo togel online pasaran terlengkap sepanjang masa bo toto slot terlengkap sepanjang masa situs toto togel 2023 bet 100 perak daftar toto slot dan toto togel 2023 bermain toto togel dengan bet hanya 100 perak daftar toto slot bonus new member terpercaya bermain toto slot pelayanan 24 jam nonstop situs toto togel terpercaya situs toto togel online terbaik winsortoto resmi daftar winsortoto login winsortoto daftar unsurtoto login unsurtoto daftar gampangtoto login gampangtoto daftar bungtoto login bungtoto daftar rasa4d login rasa4d ilmutoto situs toto slot dan agen toto togel resmi ilmutoto agen toto slot dan situs toto togel resmi ilmutoto situs toto togel dan toto slot 4d resmi terpercaya ilmutoto situs toto slot 4d dengan provider slot online terbaik sepanjang masa ilmutoto agen toto togel dan situs toto slot pasaran terbesar