Branża mięsna to istotna część sektora spożywczego w Polsce. Tak dzięki rynkowi polskiemu, jak i eksportowi. Udział polskiego mięsa w handlu na rynku UE wynosi 14 proc. Spożycie mięsa w Polsce jest dość stabilne i powyżej średniej unijnej. Badania pokazują jednak, że preferencje konsumentów będą się zmieniać. Tak dla producentów, jak i dla konsumentów ważna jest wiedza o tym, w jakim kierunku będą szły zmiany i jaka będzie ich siła.
Sektor mięsny jest ważną częścią polskiej gospodarki. Wartość całego łańcucha sektora mięsnego wynosi ponad 100 mld zł, przemysł mięsny generuje ok. 30% przychodów branży spożywczej, ma 16 proc. (największy) udział w eksporcie produktów rolno-spożywczych i 38% udział w nadwyżce artykułami rolno-spożywczymi.(1) Polska jest największym producentem drobiu w UE. W 2022 roku sektor mięsny odnotował nieznaczną poprawę rentowności, ale ciągle pozostaje pod presją różnych negatywnych czynników, takich jak choroby zwierzęce (afrykański pomór świń, grypa ptaków), zmiany w prawie unijnym i polskim, zmiany preferencji konsumenckich, konkurencja ze strony sektora alternatyw roślinnych dla mięsa (wartość tego rynku w Polsce to już ok. 1 mld zł).
Według danych Smart Protein, Polska jest krajem z jednym z najwyższych w UE udziałem omnitarian (osób nie eliminujących z diety żadnych produktów) – ten styl życia w odniesieniu do diety deklaruje 68 proc. Polaków.(2) Mięso ma największy udział w koszyku żywnościowym Polaków (24 proc.), za nim plasują się wydatki na pieczywo i produkty zbożowe (15 proc.) oraz mleko, jaja i sery (13 proc.).(3) To będzie się zmieniać, bo konsumenci, szczególnie ci młodsi, coraz częściej zadają sobie pytanie: „być albo nie być” omnitarianinem, wegetarianinem, weganinem, klimatarianinem, freeganinem, fleksitarianinem (4) itd… Odpowiedź na to pytanie jest ważna z punktu widzenia rozwoju polskiej branży mięsnej.
Według badań prof. Dominiki Maison z Uniwersytetu Warszawskiego, w Polsce jest dzisiaj 1% wegan, 4% wegetarian, 10% to reduktarianie/fleksitarianie, a 86% to osoby jedzące mięso. Natomiast wg deklaracji badanych w przyszłości będzie wśród nas 8% wegetarian i 80% reduktarian/fleksitarian.
Spożycie mięsa w Polsce jest od lat dość stabilne, w szczególności w odniesieniu do wieprzowiny, natomiast wyraźny jest w ostatnich latach wzrost spożycia drobiu kosztem wołowiny. Według szacunkowych danych IERiGŻ (5) bilansowe spożycie mięsa ogółem w 2022 roku w Polsce zmniejszyło się do 73,5 kg per capita, wobec 76,5 kg/os. w 2021 roku, czyli o 4% w relacji rocznej. W największym stopniu spadek ten będzie dotyczył wieprzowiny, której spożycie w ciągu roku może zmniejszyć się o 2kg/os., do 39 kg per capita. Zmniejszy się również spożycie drobiu o 0,5 kg/os., do 28 kg per capita. Spożycie wołowiny w Polsce pozostaje od wielu lat na niskim poziomie i w 2022 roku prawdopodobnie zmniejszyło się nieznacznie, z 2,5 kg/os. do 2,4 kg/os. Nadal jednak przeciętne spożycie mięsa w Polsce będzie większe w UE (68 kg/os.).
Główną przyczyną ograniczenia spożycia mięsa w Polsce w 2022 r. była wysoka inflacja, która spowodowała spadek dochodów realnych gospodarstw domowych i w konsekwencji ograniczania wydatków na relatywnie drogie mięso. Ale spadek spożycia mięsa był także spowodowany poszukiwaniem przez konsumentów diet, które poprawią ich kondycję, a także nie będą miały negatywnego wpływu na środowisko i klimat. Problem w tym, że konsumenci robią to nieco po omacku. Niestety mamy do czynienia z dość niskim poziomem wiedzy na temat poszczególnych diet, ich wpływu na nasze zdrowie i zasad niezbędnej suplementacji w przypadku wyboru innej diety niż omnitariańska. Tymczasem powierzchowna wiedza i poddawanie się modom związanym z dietami eliminacyjnymi może niekorzystnie wpływać na zdrowie. Według prof. Jarosława Całki z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, który przeanalizował ponad 20 raportów z badań z całego świata na temat diet restrykcyjnych (6), mogą być one pomocne w walce z otyłością, cukrzycą, obniżać ryzyko hipercholesterolemii i zawału serca, redukować zagrożenie onkologiczne żołądka i jelita grubego, ale stwarzają również zagrożenie dla sprawności intelektualnej i zdrowia psychicznego.
Wszystko to wskazuje, że potrzebujemy holistycznego podejścia do diety – podobnie jak do środowiska, klimatu i do naszego zdrowia, na które, poza dietą, w bardzo istotnym stopniu wpływa ruch, sen, relacje z innymi, i relacja z samym sobą.
Zatem może pytanie zawarte w tytule tego tekstu należałoby zmienić na: „Ile i jakie mięso jeść?”. Jest na to szansa. Kilka tygodni temu miałem przyjemność odbyć debatę z młodzieżą w jednym z warszawskich liceów, gdzie rozmawialiśmy o ważnych dla nich kwestiach związanych z chowem zwierząt i konsumpcją mięsa:
– Dlaczego ludzie jedzą mięso oraz czy można i trzeba ograniczać jego spożycie?
– Ile kilogramów mięsa rocznie jedzą Polacy i jak wypadamy w światowym rankingu?
– Czy jedząc mięso powinniśmy się martwić o antybiotyki, sterydy i GMO?
– Czy diety eliminacyjne (wegańska, wegetariańska) są zdrowe?
– Na czym polega model zrównoważonej produkcji rolnej i jaką rolę w tym procesie odgrywa biogazownia?
– Jak rozumieć dobrostan zwierząt?
– Czy rosnąca popularność diet wegetariańskich wpływa na zmniejszenie popytu na mięso?
– Jaka jest zawartość mięsa w mięsie, czyli ile trzeba go zużyć do wyprodukowania wyrobów o wysokiej jakości?
– Czy alternatywne białko zwierzęce (z owadów) lub mięso hodowane w laboratorium ma szansę zastąpić mięso pochodzące od zwierząt?
Przekonałem się, że młodzi ludzie (14 -15 lat) są bardzo otwarci na różne punkty widzenia i chętnie podejmują dyskusję posługując się rzeczowymi argumentami i nie zamykając się na inne punkty widzenia. To jest szansa na wyważone, przemyślane, służące zdrowiu, ochronie środowiska zmiany, które jednocześnie będą wspierać rozwój polskiej branży mięsnej.
- Dane MRiRW i GUS
- FINAL_Pan-EU consumer survey_Country Specific Insights (proveg.com)
- Źródło: GUS, IERiGŻ, budżety gospodarstw domowych
- Dane prezentowane przez prof. dr hab. Dominikę Maison Wydział Psychologii z Uniwersytetu Warszawskiego na Forum Konsumenta 23.03.2023. Badanie jakościowe (12 FGI), Grant NCN 2020
- GUS jeszcze nie opublikował ostatecznych danych za 2022 rok
Grzegorz Brodziak
Członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich
grzegorz.brodziak@goodvalley.com
tel. 608 306 420
Towarzystwo Ekonomistów Polskich (TEP) krzewi wiedzę ekonomiczną i wyjaśnia zjawiska gospodarcze współczesnego świata, propagując poszanowanie własności prywatnej, wolną konkurencję oraz wolność gospodarczą, jako warunki rozwoju Polski. Zrzesza praktyków biznesu i teoretyków różnych dziedzin nauk ekonomicznych.