– rekomenduje dr Janusz Rowiński, autor ekspertyzy pt. „Polski handel zagraniczny artykułami rolno – spożywczymi. Lata dziewięćdziesiąte, sytuacja obecna i jej rozwój w najbliższych kilku latach”.
Rozwój sytuacji w polskim handlu zagranicznym artykułami rolno – spożywczymi w latach 1994 – 2016 (za lata 1989 – 1993 brak porównywalnych danych) można podzielić na trzy podokresy. W pierwszym (1994 – 2002) wzrost wartości obrotów, zarówno importu jak i eksportu, był bardzo powolny a saldo obrotów było we wszystkich latach nieznacznie ujemne. W drugim, po wejściu Polski do Unii Europejskiej (2003 – 2014), nastąpił przeszło sześciokrotny wzrost eksportu i blisko pięciokrotny importu, a Polska stała się jednym z największych unijnych importerów i eksporterów rolno – spożywczych. Eksport jest kierowany przede wszystkim (80 proc. wartości) na rynki innych państw członkowskich., które mają ograniczoną chłonność. Należy więc obawiać się, że już w najbliższych kilku latach będzie mieć trudności z ulokowaniem rosnącej podaży eksportowej przynajmniej niektórych artykułów rolno – spożywczych na rynkach UE. Tymczasem dalszy wzrost eksportu jest, wobec dobrze zaopatrzonego rynku krajowego, konieczny, jeśli ma następować dalszy wzrost produkcji rolniczej. Wprawdzie nie wiadomo, kiedy wystąpią trudności z lokowaniem eksportu rolno – spożywczego na rynkach unijnych, ale już obecnie należy, uprzedzając ewentualne trudności, intensywnie poszukiwać nowych rynków zbytu. Polscy eksporterzy powinni sprawdzać możliwości eksportu do państw azjatyckich (nie tylko „modnych” w ostatnich latach Chin), bliskowschodnich a także niektórych afrykańskich, przy czym wszechstronną pomoc powinny zapewnić polskie placówki dyplomatyczne.
Ekspertyza, do lektury której zachęcamy powstała w ramach wspólnego przedsięwzięcia TEP i Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej (EFRWP) pt. Problemy polskiego rolnictwa i gospodarki żywnościowej, o której można przeczytać tu.